Blog
Najpiękniejszym życzeniem na nowy rok jest szczepionka!
ŻYCZYMY JEJ SOBIE I ŻYCZYMY CAŁEMU ŚWIATU!
Jutro ostatni dzień roku, zwykle to pora podsumowań, ale czy możemy zmienić przeszłość? To już za nami! Ważne jest czego się nauczyliśmy i jakie pytania stawiamy sobie dzisiaj i postawimy jutro?
SARS-CoV-2 zapewne zostanie już z nami. WHO potwierdziło wczoraj swoje prognozy.
Każdy z nas z indywidualnej perspektywy ma nadal dwie możliwości: przechorować lub zaszczepić się.
Z perspektywy populacyjnej mamy tylko jedno wyjście – SZCZEPIENIE!
Szanuję życie swoje i życie drugiego człowieka, więc się szczepię! Szanuję życie bliskiego i dbam o nieznajomego z grupy ryzyka, więc się szczepię! Ekonomicznie najgorszy czas przed nami – szczepmy się by jak najmniej dotknęły nas zarówno nieznane odległe zdrowotne jak i przewidywalne gospodarcze skutki pandemii.
Każda z dostępnych jedno- lub dwudawkowych, dotychczas najnowocześniejszych biotechnologicznie, szczepionek przeciw Covid-19 zawiera mRNA, który w naszym organizmie posłuży jako wzorzec do produkcji specyficznych kolców białkowych pozwalających na wytrenowanie układu odpornościowego do walki z SARS-CoV2. Wiemy, że jest bezpieczna, ale zaiste, nie wiemy czy odporność wystarczy nam na sezon czy na całe życie, ale o to życie chodzi nam w tej chwili.
Słyszymy, że prawie połowa Polaków obawia się powikłań po szczepieniu, czyli przemijającego i krótkotrwałego zaczerwienienia, obrzęku, bólu w miejscu podania – czy to jest argument by nie szczepić się i nie nabywać odporności zbiorowej? Pozwolić by w naszym kraju wirus nadal zbierał śmiertelne żniwo długo po tym, gdy pandemia wygaśnie u naszych sąsiadów.
Cytując prof. Adama Antczaka z ostatniej Gazety Lekarskiej zapytanego o to czy będziemy umierać w ciągu najbliższych lat bo przebyliśmy Covid-19 „…Nie wystarczy przeżycie samego zapalenia płuc, trzeba przeżyć jeszcze po nim. Szczepienia to pewien rodzaj polisy na życie.”
Wybierajmy życie!
Szczepmy się!
Photo by Daniel Schludi on Unsplash